niedziela, 12 lipca 2015

Darlings June 2015







HI! 


W dzisiejszym poście przygotowałam dla Wa moich ulubieńców czerwca, a mianowicie tych kosmetycznych ulubieńców. Są to trzy rzeczy, które nieodłącznie towarzyszyły mi przez cały miesiąc. Zapytacie pewnie dlaczego tylko trzy rzeczy, już Wam odpowiadam. Zarówno moja pielęgnacja jak i kolorówka przechodziła ogromne ,,roszady'' i co nie co się pozmieniało u mnie w tych dwóch aspektach. W sierpniu kiedy opublikuje ulubieńców lipca pojawi się zdecydowanie więcej kosmetyków. 

Zapraszam!














Pierwszym kosmetykiem, jest podkład firmy Lancome Teint Idole odcień 01 beige alabaster. Od pewnego czasu szukałam idealnego podkładu. No, ale co naprawdę znaczy idealny? Przez dłuższy czas nie wiedziałam jak mam to sprecyzować , aż do momentu kiedy konsultantka z Sephora nie nałożyła mi go na twarz. Była to tak zwana miłość od pierwszego użycia. Tydzień później podkład gościł w mojej kosmetyczce. Jedynym minusem jaki posiada jest to, ze podczas obecnych upałów w pewnym momencie zaczyna spływać, ale no przecież nie sądzę, że kiedy jest gorąc wszystkie chodzimy wymalowane (przynajmniej ja nie).



Cień do powiek z Clarins Ombre Iridescente odcień 01 aquatic rose. Jest to edycja limitowana z tej firmy, której już chyba nawet nie dostaniemy w Douglasie (przynajmniej tak widziałam ns stornie), a nie ukrywam zdziwiłam się ponieważ do Polski weszła w na początku czerwca, więc była bardzo krótko, ponieważ nie sądzę, żeby w ciągu niecałych dwóch miesięcy wysprzedały się wszystkie opakowania cieni. Ale nie o tym miałam pisać! Cień kupiłam w Pradze czeskiej będąc na wyjeździe, łażąc po sklepach podczas deszczowej pogody wpadłam do Douglasa, zrobił na mnie piorunujące, ale pozytywne wrażenie Panie były przemiłe, a wchodząc do tego sklepu czuło się ze jest to drogi butik, po mimo tego wszyscy. byli witani na tak zwanej równi. Myślę, ze będąć w polskim Douglas nie zwróciłambym nawet na niego uwagi, ale w Pradze przeglądałam dokładnie wszystkie szafy i żałuję, ze nie skusiłam się na coś jeszcze... 
Myślę, ze na większości nie zrobiłby wrażenia, ale mnie czymś urzekł jestem z niego zadowolona i prawie codziennie gościł na moim oku.



Ostatnim ulubieńcem jest Argan Bronzer czyli Arganowy kocencrat brązujący w postaci olejku z Bielenda.
Podczas tego lata moimi hasłem jest OPALENIZNA! ROZŚWIETLENIE! UŚMIECH! 
Te wszystkie hasła spełnia ten olejek. Jestem nim oczarowana i z przyjemnością sięgam po niego. Choć nie ukrywam, ze musiałam nauczyć się jego ,,obsługiwać''. Moją podpowiedzią jest tylko to, aby olejek nanieść również na szyję i dekolt, bo uwierzcie dziwnie to wygląda kiedy buzia jest opalona a reszta już nie ;). Mogę również poradzić, abyście nakładały olejek z krem itp. Nie radzę nkładać go solo;). 





Odkryciem czerwca była również pewna osoba, o której celowo nie wspominałam wcześniej, bo wolę aby była to dla niej niespodzianka. Jest to młoda, piękna, z cudownym uśmiechem, mega pozytywna  dziewczyna. Która ma w sobie taką iskierkę i widać, ze to co robi jest cudowne. Jest to Oliwia z kanału Olibloom. Oliwia dopiero zaczyna na YT, ale ja jestem pewana 100%, ze odniesie ogromny sukces jak np. Bethany Mota czy Zoealla i wiele innych. W niej kryje się ogromna siłia i potencjał do kręcenia filmików. To w niej zobaczyłam, a uwierzcie jest to chyba pierwsza poslska tak młoda youtuberka która mnie urzekła. Oliwia nie wstawiła filmików przez jakiś czas, ale przez ten czas zbierała siłę na wielką BOMBĘ. Już niedługo będziecie mogli zobaczyć Oliwię w nowch filmikach, a póki co oglądajcie te. Ja subskrybuję kanał Oliwii teraz czas na Was, a przy okazji dorzucie łapkę w górę i miły komentarz. 



 


Myślę, ze Oliwia nie obrazi się, ze jej filmik pojawi się na blogu. Nie wie o tym nic, ponieważ jest to dla niej ode mnie mała niespodzianka Ale myślę, że sprawi na jej zawsze uśmiechniętej buzi jeszcze większy uśmiech. Ten filmik jest chyba moim ulubionym, ponieważ przedstawia Oliwię taką jaką naprawdę jest. 





To tyle jesli chodzi o moich ulubieńców, dajcie znać czy używałuście których z wyżej wymienionych kosmetyków, a jeśli tak to jak Wam się sprawdziły! I koniecznie wpadnijcie to Oliwii.

Do następnego!
 


4 komentarze:

  1. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używałam żadnego z tych kosmetyków, które przedstawiłaś, ale ten podkład mnie kusi :)

    xoxo

    www.am-kubicowelove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniale, że odnalazłaś swoją pasję w blogowaniu! Uwielbiam Twoje posty i mam nadzieję, że w przyszłości zdradzisz Nam coś więcej o sobie!

    Kocham,

    Ali

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja właśnie nałożyłam go solo... nie polecam :(

    OdpowiedzUsuń